Str. główna    Nowości    Galeria    Kontakt

 
 
     
  Allianz Direct  
     
 
     
 

Morze było fantastyczne

26 października 2007

Zgodnie z wcześniej podawanymi informacjami, kpt. Jarosław Kaczorowski (Allianz.pl) przekroczył linię mety o 3:52 czasu polskiego i zajął 15 miejsce w drugim etapie regat Mini Transat 2007.

Według Jurka Boja (Telewizja Gdańsk), relacjonującego z Salwador de Bahia dla naszego serwisu, Jaro jest zadowolony ze swojego występu w drugim etapie. Kapitan jest w dobrej kondycji psychicznej i fizycznej, jak twierdzi Jurek Boj, który powitał kapitana na stałym lądzie. Pod koniec drugiego etapu kapitan prześcignął niektórych żeglarzy. Żeglując przez ocean przeżył kilka potężnych burz, które momentami stawały się przerażające. Płynąc wzdłuż brazylijskiego wybrzeża, jak podają organizatorzy, nie było łączności z kapitanem, ale to nie przeszkodziło mu w osiągnięciu nadzwyczajnego wyniku w regatach.

W chwili wpłynięcia do portu w nocnych godzinach czasu brazylijskiego na kapitana czekali koledzy Słoweńcy Andraz (10 miejsce) i Kristian (8 miejsce). Tradycyjnie nie obyło się bez kąpieli w portowym basenie, w miarę czystym jak nam powiedział Jurek.

"Teraz rozumiem ludzi, którzy pływają samotnie, ponieważ jest to przełamywanie samego siebie. Trzeba wydać nakaz i samemu go wykonać a czasami się nie chce." Przytacza nam pierwsze refleksje kapitana Jurek Boj. Pływanie w kompletnej ciemności sprawia, że człowiek wydaje się być zawieszony w przestrzeni wraz ze swoją łódką, dalej relacjonuje najsilniejsze wrażenia kapitana po przepłynięciu Atlantyku Jurek Boj z Salwador de Bahia. Podsumowując swój udział w jubileuszowej edycji Mini Transatu, Jaro stwierdził, że morze było fantastyczne.

 
     

 

 

Aktualności

TRANSAT 6.50 '2007 - najnowsze wiadomości


 

 

 

 

 
 © Jarosław Kaczorowski   Aktualności  ::  TRANSAT 6.50  ::  kpt. J. Kaczorowski  ::  Jacht  ::  Sponsorzy  ::  O witrynie